Zapraszamy na otwarcie wystawy fotografii autorstwa Piotra Bakuna pt. „Piotr Bakun – Fotografie”.

<strong>Kadry z lotu ptaka – <i>tekst Maciej Skarga, LAJF Magazyn Lubelski</i></strong>

Jakie to niewiarygodnie proste. Zapinasz na sobie uprząż łączącą Cię z leżącym za tobą elastycznym skrzydłem o wadze 4-8 kg, osiągającym po rozłożeniu powierzchnię od 20 do 30 m2 i przypominającym współczesny spadochron. Chwytasz w dłonie spięte zakończenia jego linek. Bierzesz rozbieg ze wzgórza i po chwili lecisz. Pod niebem jak ptak. Paralotnia ( nie mylić z lotnią, ani też motolotnią, które mają sztywne skrzydło) wywodząca się od tzw. „spadochronów szybujących” niesie cię coraz wyżej i wyżej. A jeśli mieszkasz na nizinach, dodatkowo dopinasz do uprzęży na plecach silnik dwusuwowy ze śmigłem obudowanym w kosz, biegniesz kilkanaście metrów i także wznosisz się do królestwa ptaków. Nie lecisz szybko, nawet około 35 km na godzinę i masz czas na przyjrzenie się tym okolicom na ziemi, po których pewnie niejednokrotnie chodziłeś, ale nigdy tak dokładnie i z taką głębią nie mogłeś dostrzec.
Wie o tym doskonale Piotr Bakun ze Stołpia niedaleko Chełma. Jest nauczycielem informatyki w miejscowym Gimnazjum. Ma szczęśliwą rodzinę. Ale gdy tylko po południu zauważy, że jest pogodnie i bezwietrznie, zabiera ze sobą aparat fotograficzny, przypina się do swojej paralotni z silnikiem i leci nad lubelskim Roztoczem, aby zatrzymać w kadrze jego piękno widziane z góry.
– Są to niezapomniane chwile, o których marzyłem od dziecka – powiada.
– Zanim poznałem pierwsze tajniki takiego latania u moich przyjaciół z Krasnostawskiego Stowarzyszenia Paralotniarzy i nim uzyskałem niezbędną licencję paralotniarza w Czechach wspinałem się po skałkach w Kobylanach pod Krakowem. Ale teraz wiem, że wybierając podniebne wędrówki zrobiłem słusznie. I nie ma chyba silniejszych emocji, od tych, jakie przeżywam w trakcie lotu. Wtedy wszelkie kłopoty pozostawiam na ziemi, a odprężenie jakie przychodzi tuż po wylądowaniu pozwala mi zupełnie inaczej, pozytywniej spojrzeć na problemy dnia codziennego. Proszę mi wierzyć, że zobaczyć swój dom i rodzinę z góry to jest naprawdę coś.
Nie tylko, bowiem połączenie dwóch pasji: paralotniarstwa i fotografiki to jest coś o jeszcze większym wymiarze. Fotogramy Piotra Bakuna, jednego z dziesięciu chełmskich paralotniarzy, znajdą się niebawem w albumie jego autorstwa. Kilka z nich prezentujemy na naszych łamach. Poza tym jego fotografie z lotu są nieocenioną pomocą dla archeologów pracujących na tym terenie. I często odkrywają im ślady historii, których inaczej dostrzec nie sposób.
– Uwielbiam fotografowanie z lotu ptaka – podkreśla. – Zwłaszcza jesienią. Wtedy najmocniej dostrzega się w złocieniach jej kolory i dymy snujące się ponad ziemią. Delektuję się nimi. Mnie się nigdzie nie śpieszy. Myślę, że niedługo dokonam przelotu nad doliną Wieprza. Ta rzeka wijąca się zakolami jest wspaniała i zarazem tak dumna. Chciałbym zatrzymać to w kadrze.

Piotr Bakun, połączył w sobie dwa światy: podniebny i ziemski na tyle silnie, że bez nich nie wyobraża sobie życia. I wcale nie buja w obłokach, alezawsze lata rozważnie i bezpiecznie.

<strong>Piotr Bakun</strong> ur. w 1963 r. W Kol. Żółtańce. Ukończył studia techniczne na UMCS w Lublinie. Fotografią zajmował się od dzieciństwa, początkowo amatorsko, a dzięki kontaktom z kolegami z Fotoklubu Ziemi Chełmskiej zainteresował się fotografią ambitniejszą, W Fotoklubie otrzymał lekcję pokory, ale też wiele cennych rad na temat warsztatu. W okresie studiów aktywnie działał w lubelskim środowisku fotograficznym i przez 3 lata pełnił funkcję prezesa Studenckiego Towarzystwa Fotograficznego. Po studiach zamieszkał pod Chełmem, gdzie do dziś pracuje jako nauczyciel w Zespole Szkół w Stołpiu. Współpracował także jako fotoreporter z ogólnopolskimi i lokalnymi czasopismami. Jego fotografie były wielokrotnie nagradzane w konkursach i prezentowane na wystawach zbiorowych i indywidualnych. Ostatnio pasjonuje się fotografowaniem i filmowaniem z powietrza. Jest licencjonowanym pilotem PPG (paralotnia z napędem).

Wernisaż: 11.02.2017 roku, godz. 12:05, Centrum Kultury w Lublinie (hol przy Oratorium).

WSTĘP WOLNY

Zapraszamy serdecznie!

Organizatorzy:
Akademia Odkryć Fotograficznych
Pracownia Promocji Dziedzictwa Kulturowego Centrum Kultury w Lublinie